sobota, 30 kwietnia 2016
Trendy obuwnicze na sezon wiosna-lato 2016.
Wiosna wreszcie zawitała, lato za chwilkę, więc chciałam pokazać jakie buty są najmodniejsze w nadchodzącym sezonie.
Dla miłośników mody hippie.
Dla tych co mają psy. Propozycja na spacery ze swoimi ulubieńcami, pies zawsze będzie szedł przy nodze.
Dla tych co przedkładają jednak wyższość Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia. Zające i te sprawy...
Dla wielbicieli kolorowanek.
Dla studentów i absolwentów Akademii Sztuk Przepięknych.
Dla hipsterów (ninja shoes).
Dla tych którzy lubią poczuć, że coś mają na nodze, a nie tam jakaś waga piórkowa ;)
Na koniec chciałam jeszcze powiedzieć, że to nieprawda, iż białe skarpetki do sandałów, klapek czy innych japonek są passe'. Są jak najbardziej trendy.
Jak myślicie, może powinnam zmienić zawód i zamiast knitologiem zostać trendsetterem ?
Ps
Zdjęcia robiłam w Kenii, Japonii, Gruzji, i we Włoszech, tak więc to są światowe trendy ;)
Zdjęć proszę nie kopiować, ale trendy jak najbardziej :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No nie wiem, czy mogłabyś być trendsetterem - w Japonii jesteś bardzo nietrendy (przez brak białych skarpetek oczywiście). Ja zdecydowanie optuję za kolorowankami. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majówkowo!
Bo w Japonii jeszcze nie wiedziałam, że trzeba nosić białe skarpetki. Teraz już wiem i do sandałów, klapek tudzież japonek noszę ;)
UsuńMiłego weekendu :)
bucikami dla dzieci jestem naprawdę zachwycona, bajecznie kolorowe i jaka różnorodność :)
OdpowiedzUsuńsynowi spodobały się oczywiście buty ninja ;) :) a gejsze są urocze. Moja starsza córka marzy o wyprawie do Japonii - chętnie bym przeczytała coś na temat Twojej wyprawy w tamte strony - może jakiś post? :)))))))))
zawodu nie zmieniaj ;) :)
Te kolorowe buty to nie tylko dla dzieci były, dla dorosłych też :) Oni tam generalnie są trochę tacy infantylni w ubiorze. Napiszę coś więcej o Japonii, tylko muszę się zebrać.
UsuńTo mówisz żeby zawodu jednak nie zmieniać? Hm... może masz rację... w końcu nie na darmo skończyłam knitologię stosowaną :)))
OMG! Te trampki jak dzieła sztuki... pożądam! I te japońskie kolorowe trzewiczki!!!! Jej... ja chcę takie :))))
OdpowiedzUsuńNapisała to właścicielka szafy pełnej butów, chodząca okrągły rok w jednych crocsach :D
Myślę, że takie trampki to można sobie samemu pomalować i mieć swoje osobiste dzieło sztuki :)
UsuńMiłego weekendu :)
ooooo jaaaa! ja chcę te hippi! Boska kolekcja! Zawsze mnie czymś zadziwisza :)
OdpowiedzUsuńTe hippi też mnie urzekły, nawet sobie kupiłam podobne.
UsuńNiestety nie mają takiego bolca, ale za to mają więcej koralików i muszelek :)))
Białe skarpetki do sandałów są passe, ale nie do japonek, o takim trendzie nie słyszałam! ^^*~~
OdpowiedzUsuń(e tam, sama noszę białe stópki do sandałów Scholla, jak mnie obetrą...)
Mój mąż zamierza skutecznie poszukać w tym roku takich japońskich butów z osobnym paluchem, przewiduje, że są bardzo wygodne, zresztą to obuwie noszone przez budowlańców i innych takich pracowników, którzy muszą pewnie stąpać po ziemi.
Sandały z pierwszych zdjęć z długim kolcem - niesamowite!
No jak to ? ... Przecież napisałam, że białe skarpety do japonek są trendy :)))
UsuńA te ninja shoes to ponoć też są używane do biegania. Można je kupić na e-bay.
Te sandały z pierwszych zdjęć to też mój hicior. Niestety panowie po odstawieniu "szopki" dla turystów przebrali się w adidasy ;)))
Wspaniała kolekcja! Te tęczowe sama chętnie bym nosiła, wydają się niezwykle miękkie i wygodne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTe tęczowe to by Ci pasowały do Twojej stylizacji z okazji urodzin córki :)))
UsuńBiore te psie, na spacery ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy pies byłby zachwycony, gdyby jego właściciel miał takie buty :)))
UsuńZdecydowanie wybieram sandały z opon! Na zimę z zimowych, a na lato z letnich:)
OdpowiedzUsuńJak te bagna tak wciągają, to rzeczywiście sandały z opon by się nadawały.
UsuńSandały z opon :))) to się nawet w ekotrendy wpisuje, jak ktos to zobaczy to będziemy musieli śmigać w takich, gdy nam sie na aucie za bardzo opony zużyją, bo inaczej dowalą odpowiednia opłatę :P Co prawda jestem zwolennikiem przerabiania opon na nawierzchnię, ale takie buty ....
OdpowiedzUsuńNo i te kosmiczne:) rodem z gwiezdnych wojen, czy star treka, do zwiewnej kiecki...pewnie mają jakiś mechanizm w podeszwie ukryty, który pozwala unosić sie nad ziemią, ale i tak przyciężkawe sie wydają :)))
Ninja shoes do zwiewnej kiecki, to będzie modne dopiero w przyszłym sezonie :)))
UsuńA skarpetki gejsz to chyba taka biała wersja butów ninja ;)
OdpowiedzUsuńSkarpetki gejsz rzeczywiście są z osobnym palcem :) Dużo takich skarpetek tam mają, w każdym sklepie z pamiątkami :)))
UsuńMnie tam się podoba ninja shoes i ich właściciel.....bardzo sympatyczny.
OdpowiedzUsuń