Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Diego Rivera. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Diego Rivera. Pokaż wszystkie posty
piątek, 25 listopada 2016
Pomarańczowy piórkowy i Diego Rivera.
Nie było mnie przez chwilę na blogu, pojechałam na wakacje. Ja z tych , co wakacje mają w listopadzie ;) Listopad to w Polsce ponury miesiąc i od kilku lat staram się w tym czasie gdzieś wyjechać, aby nie zwariować ;) Jak mi się nie uda na dłużej to chociaż na krócej np. na kilka dni do Barcelony KLIK . W tym roku wybrałam się do Meksyku. Meksyk od kilku lat był na mojej liście marzeń i wreszcie w tym roku się doczekał. Jako że jestem knitologiem w podróży, to nie byłabym sobą gdybym przy okazji nie machnęła kilku fotek moim udziergom .
Moje uzależnienie od sweterków piórkowych sięga zenitu , tak więc przedstawiam mój następny Piórkowy.
Dane techniczne:
włóczka: mohair luxe paillettes ze stajni Lang Yarns
druty: 3,5 mm
zużycie: 5 motków (szósty motek zaczęłam po to aby zamknąć oczka, bo już mi się nie chciało pruć)
wzór: knitolog w podróży
No dobra, sweterek jak sweterek, nie on tu jest głównym bohaterem ;) Najważniejsze jest to co jest za moim plecami , murale Diego Rivery :))))
Zdjęcia zrobione zostały w Pałacu Prezydenckim w Mexico City .
W Pałacu tym znajdują się przepiękne murale Diego Rivery KLIK , które przedstawiają całą historię Meksyku.
Ten, kto oglądał film pt. Frida KLIK , zapewne pamięta to miejsce z filmu. Bardzo chciałam zobaczyć te murale, bo mam lekką skłonność do murali i graffiti (kiedyś już pokazywałam sweterek z grafitti w tle) KLIK .
I jeszcze rzut oka na detale.
Gdyby komuś jeszcze mało było zdjęć sweterka ;) to proszę bardzo :
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze do mnie zagląda, pomimo mojej dłuższej nieobecności na blogu :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)