Jako że Święta Wielkanocne za pasem, to chciałam podzielić się z Wami moim przepisem na babkę, która nie wygląda, a smakuje :)
No co?... Przecież mówiłam, że nie wygląda :) |
Babka ta zawsze jest hiciorem w moim domu, piekę ją od bardzo dawna.
Składniki:
1. szklanka mąki pszennej
2. pół szklanki mąki ziemniaczanej
3. szklanka cukru
4. kostka margaryny
5. 4 jajka
6. łyżeczka proszku do pieczenia
7. cukier waniliowy i/lub olejek zapachowy
8. opcjonalnie wiórki kokosowe (ok. 6 łyżek)
Wykonanie:
1. Wszystkie składniki mieszamy w mikserze (lub w czy tam kto chce).
2. Formę na babkę nacieramy tłuszczem (resztką z papierka po margarynie, masłem lub nawet olejem) i możemy troszkę posypać bułką tartą (wtedy łatwiej wyciągnąć babkę z formy).
3. Pieczemy około godziny w 185 st. (do suchego patyczka).
Zawsze wyrasta z taką górką, którą ścinam, aby można było ją wyłożyć równo na talerz. |
Ja do tej babki od bardzo dawna zawsze dodaję wiórki kokosowe. Robię to na oko, ale myślę, że tak ok. 6 łyżek (nie mniej). I taka wszystkim bardzo smakuje. Jeśli ktoś nie przepada za wiórkami, to oczywiście może z nich zrezygnować. Kiedyś eksperymentowałam z tą babką i dodawałam trochę maku (była wtedy taka "piegowata") lub skórkę pomarańczową.
Gdyby komuś przeszkadzało, że babka "nie wygląda" to może ją polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem. Ja na święta zawsze ją ładnie "przystroję" , ale na co dzień to raczej nie zdążę ;)
Jeśli komuś nie będzie smakowała moja babka to bardzo proszę o komentarz ;)
Reklamacje będą przyjmowane ;)
Wspaniała inspiracja kulinarna, zwłaszcza teraz przed Świętami, nie obiecuję, ale postaram się spróbować jak w smaku:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWiolu, naprawdę jeszcze nie zdarzyło się aby komuś nie smakowała.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie w pierwszy dzień wiosny (to chyba jednak wczoraj był ;))
Ciasta, które nie wyglądają, najlepiej smakują :)
OdpowiedzUsuńJak ją "wystroję" to wygląda :) ale najczęściej znika z prędkością światła zanim ją udekoruję;)
UsuńLecę zajrzeć do Ciebie:)
znam ten przepis ale bez wiórków i nazywam to - babka puchową :) swojego czasu była numerem popisowym jednego z moich synów :) potem już ochota na kucharzenie mu niestety przeszła i babka sporadycznie gości już w moim domu, ale wiem, że jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńBo to przepis stary jak świat, moja siostra dostała go od swojej teściowej, ale ja go przez lata eksploatowałam ostro. Wiórki wymyśliłam sama (tzn. ich dodatek oczywiście ;) i w tej wersji wszystkim najlepiej smakuje. Czasami już mi się nie chce tej babki piec, ale wszyscy się zawsze domagają i ja też ją najbardziej lubię. Z Twoich i moich doświadczeń wynika, że najlepsze są stare, sprawdzone przepisy:)
UsuńPozdrawiam Cię Aniu wiosennie:)
Znam smak - miałam już okazję próbować wypieku Doroty. Teraz doczekałam się przepisu i z całą pewnością upiekę babkę.
OdpowiedzUsuńWszystkim uzależnionym od czytania bloga Doroty oraz autorce tego pozytywnego uzależnienia - Wesołych Świąt.
Czyli reklamacji nie składasz ? ;) Dziękuję Ci bardzo za życzenia świąteczne :)
UsuńMyślę , że będę Ci mogła jeszcze złożyć je osobiście :)
Doroto jesteś niesamowita - kobieta wielu talentów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tam... wielu talentów to ja nie mam... babkę upiec, coś tam wydziergać... ;)
UsuńDziękuję Ci bardzo i pozdrawiam :)
Jaki fajny kulinarny post z latwym przepisem. Z pewnoscia wyprobuje i ocenie ale dopiero w polowie kwietnia czyli po moich zasluzonych wiosennych wakacjach. Lubie piec i lubie sprawdzone i proste przepisy. Moze wstawisz zdjecie tej babeczki w jej wielkanocnej odslonie czyli swiatecznie udekorowana? Ja w sobote upieklam ciasto marchewkowe ale przyznam nie jest rewelacyjne. Pozdrawiam, ania
OdpowiedzUsuńPrzepis rzeczywiście wyjątkowo łatwy, parę minut i można ciasto wkładać do piekarnika :) Dobrze mi podpowiedziałaś, zdjęcie świątecznie ubranej babeczki wrzucę, a co... będzie tylko taka goła;). Miałam gdzieś sprawdzony przepis na ciasto marchewkowe, jak znajdę i zrobię zdjęcia to też wrzucę :)
UsuńŻyczę Ci Aniu miłych wiosennych wakacji :)))
Takie ciasta to ja mogę piec! Zwłaszcza, że wiem jak smakuje - polecam, faktycznie pyszne!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci smakowała:)))
UsuńPiekę podobna babkę, ale jednak inną i bez wiórków kokosowych, ale ponieważ przepisów na pyszne ciasta nigdy dość z radością wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńBo babka jest naprawdę pyszna!!!
Babka nie jest zła, ale te Twoje mufinki ...to dopiero poezja :)))
UsuńO rany! Jakie to pyszne wychodzi! Dodałam wiórki kokosowe i łychę maku, i upiekłam w formie babeczek, dwanaście sztuk mi wyszło. Polukrowałam i jutro jadą do rodziców na deser świąteczny. *^V^*
OdpowiedzUsuńO! to poszłaś na bogato;) bo i wiórki i mak i lukier :) Super ... w końcu będą wyglądały , a nie tylko smakowały. Swoją drogą to ciekawa jestem jak Twoja wersja wygląda. Ja kiedyś też upiekłam je w mufinkowych foremkach. A dzisiaj właśnie piekłam na jutrzejsze śniadanie i ozdobiłam, bo przecież święta i musi jakoś ta babka wyglądać :)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie i świątecznie :)
Zrobię jutro zdjęcie i pokażę. Miałam dwa rodzaje foremek, silikonowych, więc obyło się bez papilotek. Jedne to kuliste słoneczniki (nie widać pod lukrem) a drugie mini-babki.
UsuńMój mąż zjadł pół babeczki i powiedział: "Ej, powiedzmy Twojej mamie, że się nie udały i zostawmy je wszystkie w domu!" *^w^*
UsuńHa, ha, dobre...:) ale się uśmiałam :)))
UsuńJuż się nie mogę doczekać na te zdjęcia:) Następną babeczkę też ozdobię lukrem , a co ...:)))
UsuńJuż wygląda smakowicie... :))) Miałam w planach babkę w tym roku, ale piekarnik zastrajkował. Więc mamy kupną, też niezła ;)
OdpowiedzUsuńMoże to był tylko strajk ostrzegawczy, oglądałam właśnie film "Miś" i tak mi się skojarzyło ;)
UsuńDzis znowu pieke te babke. Jest REWELACYJNA. I Wcale to moe jest zadna babaczka. Wychodzi mi naprawde wielka piekna a przede wszystkim pyszna baba. Dzieki Knitologu za te przepis
OdpowiedzUsuńAniu, też ją piekłam w niedzielę, na urodziny mojej Mamy :) Tym razem zamiast wiórków kokosowych dałam kilka garści jagód. Zniknęła ze stołu w 5 minut :)))
UsuńPrzepis przygarniam, a wersja z owocami bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ owocami jest pyszna :) Też pozdrawiam :)
UsuńUpiekłam , potwierdzam - smakuje wyśmienicie .U mnie w wersji mufinkowo - babeczkowej , żeby łatwo było zmieścić do wielkanocnego koszyka. Dziękuje za podzielenie się przepisem i pozdrawiam świątecznie. Ala
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) Pozdrawiam już poświątecznie ;)
UsuńJa za babka nie przepadam ale moje chłopaki i owszem. Wypróbuję chętnie 😊
OdpowiedzUsuń