poniedziałek, 28 grudnia 2015

Kabul i batiki



Właściwie to powinnam napisać " Pan Kabul i batiki" , bo z panem Kabulem na "ty" nie przechodziłam. Pana Kabula odwiedziłam w jego galerii w Yogyakarcie w Indonezji.












Batik wykonuje się rysując na tkaninie bawełnianej lub jedwabnej wzór, następnie nakładając w wybrane miejsca wosk i na koniec mocząc tkaninę w barwniku. Barwnik farbuje miejsca nie pokryte warstwą wosku. Chcąc uzyskać bardziej kolorowy i atrakcyjny wzór proces powtarza się wielokrotnie. Wosk nakłada się gorący , używając do tego pędzelka, patyczka lub specjalnego przyrządu zwanego tjanting.







Zdjęcie poruszone, bo artysta pracował :)
 
 
 



  Wytwarzanie batików ma w Indonezji bardzo długą tradycję i jest tam bardzo popularne. W 2009 r. batik indonezyjski został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa ludzkości.




















Batiki najlepiej wyglądają gdy są wykonane na jedwabiu lub cieniutkiej bawełnie, oprawione i wyeksponowane w taki sposób aby przenikało przez nie światło.
 Można zrobić z niego np. parawan lub powiesić na ścianie podświetlając od tyłu, wtedy widać całą jego urodę.


Na tym zdjęciu widać odbite światło lampki podświetlającej batik. Na żywo wygląda to zdecydowanie lepiej;)

 

1 komentarz:

  1. Zachwycające. Zazdroszczę Ci tych podróży. Niech ten nowy rok będzie dla Ciebie bogaty w możliwość odwiedzenia nowych, ciekawych miejsc. Niech Cię te podróże ubogacają, inspirują i dają Ci wewnętrzne bogactwo. Pozdrawiam bardzo serdecznie, wszystkiego dobrego,
    Dominika
    :)

    OdpowiedzUsuń