poniedziałek, 29 lutego 2016

Kubańskie reminiscencje.



Czekam na wiosnę, z utęsknieniem. Wydziergałam nawet dwa wiosenne sweterki, a tu dzisiaj śnieg spadł;) Ale to nic, zaraz wiosna przyjdzie. Podczas jednego z moich licznych ;)  pobytów w e-dziewiarkowym sklepie we Wrocławiu na Staszica, kupiłam sobie taką oto cudną wełenkę. Patrząc na te kolory, to chyba nie na wiosnę czekam , tylko na lato:)







  Tak mi się te kolory spodobały , że nie mogłam się oprzeć. Przypominają mi kubańskie wakacje:)









        Uśmiechu życzę :)






9 komentarzy:

  1. Jezu! Faktycznie te kolory jak z Twoich zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wełenka wygląda jakby była maczana w tym krajobrazie ;)

      Usuń
  2. Co było pierwsze?! Sklonowane i piękne :) No i dodatkowo Twoje zdjęcia idealnie w kolorach 2016r :D

    I nie wiesz jak się cieszę, że dzisiaj mi się Twój blog wyświetlił, bo w sobotę pokazywało mi, że jest usunięty....tak mi się smutno zrobiło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza była Kuba, zdjęcia robione pod koniec 2014 r. A mówisz, że zdjęcia idealnie w kolorach 2016 r. ? No to chyba mam nosa do kolorów, czy jak? ;)
      Rzeczywiście w sobotę miałam problem z blogiem, bo poprawili mi nazwę bloga. Wcześniej przez pomyłkę w nazwie była literka "l" na końcu. No i jak zmienili nazwę bloga na prawidłową to stara nazwa się nie otwiera (pojawia się napis, że usunięto bloga).

      Usuń
  3. ja mam jedno pytanie - dlaczego w tej wodzie nikogo nie ma!!! ja chce na tą plaże! a co do wiosny to coraz silniej odczuwam potrzebę zanurzenia się w promieniach słońca i ogrzania moich kości :) wełenka cudownie Ci się kojarzy :) choć niebieski to nie mój kolor - sama nie potrafię powiedzieć dlaczego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to nikogo nie ma? Jest taki mały człowieczek, taka "kropka" ;)
      Też do niedawna nie przepadałam za takimi kolorami, takimi niebieskimi odcieniami. Wydawało mi się , że to tylko kolory dobre dla blondynek. Ale jak mawia mój ulubieniec "Nigdy nie mów nigdy"...:)

      Usuń
  4. Piękna włóczka! Uwielbiam niebieskości. Uważam że pasują do Ciebie :)
    Bardzo chciałabym kiedyś wpaść do e-dziewiarki stacjonarnej. Zamawiam u nich włóczki w sklepie internetowym i zawsze jestem zadowolona z zakupów. Byłam we Wrocławiu w zeszłym roku, ale w weekend i do tego wypełniony wrażeniami (Dni Fantastyki). W tym roku też się wybieram, może uda mi się wpaść do Wrocławia z dzień czy dwa wcześniej i w końcu zwiedzić miasto a nie tylko zamek w Leśnicy :)

    A! I chwalę się :) Za tydzień jadę do Pragi na tygodniowe wakacje :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie trzeba zwiedzić Wrocław, to wręcz obowiązek :)))
      Czekam z zainteresowaniem na Twoją relację z pobytu w Pradze :)

      Usuń
  5. kolory bajeczne.........i włóczki i zdjęć.

    OdpowiedzUsuń